niedziela, 8 lutego 2015

Wysyp myszy

Witamy wszystkich serdecznie

Jako że dziś chcemy Wam pokazać sporo zdjęć, nie będziemy się specjalnie rozpisywać.

Ostatnio pisaliśmy, że robimy pewien drobiazg, którego nie mogliśmy pokazać, bo był prezentem świątecznym. Teraz, skoro zainteresowani otrzymali już obrazek, możemy się nim pochwalić.

Nazwaliśmy go Obżartuskiem i jak na takiego przystało - zamieszkał w kuchni  :)  Wzór pochodzi z książki "Four Seasons of cross-stitch by House-Mouse Designs":


Haft wykonywało się bardzo przyjemnie i szybko, a myszy z House-Mouse Designs są tak sympatyczne, że zdecydowaliśmy się na zrobienie kolejnych trzech. Szczęśliwie Obżartusek został z nami w domu, bo pozostałe myszy nie będą zdobiły naszych ścian - są przewidziane dla trzech różnych osób.

W chwili obecnej na ramce znajduje się przedsmak lata, czyli mysz na solarium :)


Jeszcze chwilę musi się poopalać zanim będzie gotowa, ale też idzie to dosyć sprawnie i szybko.

Trzecia mysz zaczyna się dopiero pokazywać na kanwie - jest pępek! Jako że jest to tym razem prezent dla siostry, która odwiedza naszego bloga - zaprezentujemy ją dopiero po sprezentowaniu. No co, niespodzianka musi być ;)

Czwartą myszą, którą dopiero będziemy robić, będzie Zakochany Amant ze wzoru o tytule "She Loves Me!" (wzór nie pochodzi z powyższej książki).

Cóż się u nas działo poza myszami?

Standardowo, aczkolwiek bardzo powoli tym razem, dział się Kot z Cheshire. Trzecia strona gotowa!!! Łał, to całe 6 procent obrazka, czyli ponad 15 000 krzyżyków!
W takim tempie kota skończymy za jakieś 5 lat, ale tak trudno skupić się tylko na jednym wzorze, kiedy dookoła tyle fajnych.... hmmm.... myszy :)

Obecnie kot wygląda tak:


I zbliżenie:

W końcu poza tłem widać coś więcej. Pojawił się pierwszy znak zapytania i kawałek róży wiatrów.
Kolorystyka niestety jak zwykle przy tym hafcie na zdjęciach wyszła strasznie czerwona :/

I last but not least, jak mawiali starożytni Brytowie - Mapa skarbów SKOŃCZONA! Co prawda jeszcze nie oprawiona, ale ramka już w drodze. Efekt końcowy wygląda tak:


I jeszcze parę szczegółów:








Mapa bardzo nam się podoba, miejsce na ścianie już jest wybrane. Jak tylko rama dojdzie, pokażemy zdjęcie oprawionego obrazka.

Na dziś to tyle. Życzymy miłego odpoczynku w to niedzielne popołudnie!
Buziaki :)

3 komentarze:

  1. Myszy słodkie, olbrzym pracochłonny... ale mapa - pierwszy raz widzę ten wzór, ale jest wspaniały... :) może się zakocham

    OdpowiedzUsuń
  2. My się w mapie zakochaliśmy od kiedy zobaczyliśmy ten wzór, a z każdym postawionym krzyżykiem miłość kwitła ;-). Naprawdę polecamy ten schemat do haftowania- jest bardzo wciągający :-D
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten kot zapowiada się świetnie. Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego.

    OdpowiedzUsuń